Moje osiedle

Forum mieszkańców najpiękniejszego osiedla w Warszawie


#16 2010-10-09 13:17:41

ejej

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 40
Punktów :   

Re: Opłaty

wygląda to tak, że mamy Radę N., która skończyła z "nic nie można zrobić". Mam nadzieję, że p. Prezes przedstawi sensowną strukturę administracji. Rozumiem , że po odwołaniu p. Jurczaka było bardzo trudno, że potrzebna była ocena stanu spółdzielni, że potrzebny był lustrator, a jeszcze na dodatek członek Zarządu p. Polański miał wypadek. Wychodzimy jednak na prostą, prawda?

Offline

 

#17 2010-10-13 17:24:48

lupus

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-19
Posty: 10
Punktów :   

Re: Opłaty

Z tego co Pan napisał 7.!0 mogę wyciągnąć następujące wnioski: nadużycia w naszej Spółdzielni były wynikiem zbyt małych wynagrodzeń ?? Prezesa i Zarządu - prawda - a przy okazji z pozoru niemądre pytanie " czy ktoś z Państwa zna kogoś kto by powiedzaił, że nie chce więcej????" to po pierwsze, a dalej to wydaje mi się, że nadużyć dokonała była gł.księgowa oraz byłemu Prezesowi mozna postawić zarzut niegospodarności a co się za tym kryje to wszyscy wiemy choć inny zarzut udowodnić - i tu się z Panem zgadzam - jest niezmiernie trudno...... a przy okazji, kto wykrył te nadużycia bo przecież nie Pan Jurczak ani Zarząd i RN działający w tym czasie?????
Obecne władze otrzymały - jak zwykle w takich przypadkach - trudny spadek, i trzeba przyznać, że na pewno mają z tym związane mnóstwo pracy.... Pisze Pan, że zostało dane ogłoszenie do internetu o poszukiwaniach Prezesa - mam nadzieję, że nowy będzie rekrutowany na podstawie konkursu - a znów przy okazji obecna Pani Prezes to skąd się wzięła, bo rozumiem, że nie było ogłoszeń i tem bardziej konkursu - o tym, że jest mieszkańcem osiedla i członkiem Spódzielni to wiemy.....Co jej kompetencji finansowo-księgowych nie mogę mieć żadnego zdania, natomiast co do jej zdolności organizacyjnych to mam bardzo mieszane uczucia zarówno jak do jej czystości intencji działania. W ostatnim czasie pojawiły się nowe osoby w administracji Spółdzielni: jedna to Pani pracująca w pokoju gdzie "urzędowała" Pani Teresa - to rozumiem, że na jej miejsce, natomiast jest jeszcze dwóch Panów jednego widać w pokoju razem z Panią Renatą (do pomocy????) a drugi najczęściej w pokoju u Pani Prezes - czym się zajmuje to Bóg raczy wiedzieć choć "tajemnicą poliszynela" jest, że to bardzo bliski znajomy Pani Prezes. Jeżeli na tym mają polegać zdolności organizacyjne Pani Prezes to chyba jest to jakaś pomyłka. Przerost zatrudnienia, przy tym prozycja utworzenia kolejnego "ciepłego" etatu w razie ustąpienia obecnej Pani Prezes choć zakres odpowiedzialności finansowo-księgowej zawarty jest przecież w obowiązkach gł.księgowej a przy tym myślę, że nowy Prezes (taki prawdziwy z konkursu) również jako "rasowy" menager, posiada wiedzę w tym zakresie i to pod egidą RN przez Pana prowadzonej ........to chyba nie tędy droga .......tem bardziej, że to wszystko za nasze pieniądze, czyli wszystko miałoby się znów wrócić na może nie takie same ale również "niezdrowe" tory????? myślę, że nie tego oczekujemy - my mieszkańcy - i nie do takich działań dostaliście Państwo kredyt zaufania.......

Offline

 

#18 2010-10-14 05:51:53

 boguslaw_jozwiak

Użytkownik

7657118
Call me!
Skąd: Dragonów 6 m 30
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 61
Punktów :   
WWW

Re: Opłaty

lupus napisał:

Z tego co Pan napisał 7.!0 mogę wyciągnąć następujące wnioski: nadużycia w naszej Spółdzielni były wynikiem zbyt małych wynagrodzeń ?? Prezesa i Zarządu - prawda - a przy okazji z pozoru niemądre pytanie " czy ktoś z Państwa zna kogoś kto by powiedzaił, że nie chce więcej????"

Między "za mało", a "za dużo" jest płynna granica.  Nawet jak znajdziemy bardzo dobrego managera to nie będziemy mogli go zatrudnić, bo nie będziemy wstanie zaoferować mu wynagrodzenia, które pozwoliłoby mu się skupić na pracy. Właśnie taka sytuacja była przy wybraniu Jurczaka na prezesa. Był wtedy znacznie lepszy kandydat, ale chciał ok. 2 razy więcej. Na rynku warszawskim  pensje managerów są znacznie większe niż pensja naszego Prezesa. 

lupus napisał:

wydaje mi się, że nadużyć dokonała była gł.księgowa oraz byłemu Prezesowi mozna postawić zarzut niegospodarności a co się za tym kryje to wszyscy wiemy choć inny zarzut udowodnić - i tu się z Panem zgadzam - jest niezmiernie trudno...... a przy okazji, kto wykrył te nadużycia bo przecież nie Pan Jurczak ani Zarząd i RN działający w tym czasie?????

Walne Zgromadzenie  8.10.2009r udzieliło panu Jurczakowi absolutorium, a prawda jest taka, że pan prezes podpisywał przelewy z panią gł.księgową. Żeby było ciekawiej, to pani gł.księgowa nie miała uprawnień do podpisywania przelewów, o czym pan prezes wiedział. Przelewy w naszej spółdzielni może podpisywać albo dwóch członków zarządu albo członek zarządu i pełnomocnik. Pełnomocnika nie było, a pani gł.księgowa podpisywała, bo tak się robi w wielu firmach. Nie zwróciła na to uwagi ani ówczesna RN, ani pozostali członkowie zarządu, ani pracownicy banku...

lupus napisał:

Obecne władze otrzymały - jak zwykle w takich przypadkach - trudny spadek, i trzeba przyznać, że na pewno mają z tym związane mnóstwo pracy.... Pisze Pan, że zostało dane ogłoszenie do internetu o poszukiwaniach Prezesa - mam nadzieję, że nowy będzie rekrutowany na podstawie konkursu - a znów przy okazji obecna Pani Prezes to skąd się wzięła, bo rozumiem, że nie było ogłoszeń i tem bardziej konkursu - o tym, że jest mieszkańcem osiedla i członkiem Spódzielni to wiemy.....Co jej kompetencji finansowo-księgowych nie mogę mieć żadnego zdania, natomiast co do jej zdolności organizacyjnych to mam bardzo mieszane uczucia zarówno jak do jej czystości intencji działania.

Tak, konkurs właśnie trwa. Oferty mogą być składane do 5.11. Ogłoszenie zostało dane na portal pracuj.pl w piątek 8.10. Na razie jest 9 ofert. Jak szukaliśmy w maju 2010 kandydata na drugiego członka zarządu pojawiło się kilka ofert od mieszkańców. Obecny statut wymaga, żeby byli to członkowie spółdzielni. Niemniej bardzo trudna współpraca RN z ówczesnym zarządem, a co za tym idzie z administracją spowodowała, że RN podjęła decyzję, że z osób, które się zgłosiły wybierzemy prezesa. Obecna pani Prezes przez 4 miesiące dokonała szeregu prac porządkujących finanse spółdzielni: poprawienie windykacji, zmiana banku na znacznie tańszy i "przyjaźniejszy", kolejna zmiana głównej księgowej. Ponieważ jednak było zalecenie WZ, żeby zorganizować konkurs, a sytuacja trochę się uspokoiła, to RN właśnie ten konkurs na prezesa organizuje.

lupus napisał:

W ostatnim czasie pojawiły się nowe osoby w administracji Spółdzielni: jedna to Pani pracująca w pokoju gdzie "urzędowała" Pani Teresa - to rozumiem, że na jej miejsce, natomiast jest jeszcze dwóch Panów jednego widać w pokoju razem z Panią Renatą (do pomocy????) a drugi najczęściej w pokoju u Pani Prezes - czym się zajmuje to Bóg raczy wiedzieć choć "tajemnicą poliszynela" jest, że to bardzo bliski znajomy Pani Prezes. Jeżeli na tym mają polegać zdolności organizacyjne Pani Prezes to chyba jest to jakaś pomyłka. Przerost zatrudnienia, przy tym prozycja utworzenia kolejnego "ciepłego" etatu w razie ustąpienia obecnej Pani Prezes choć zakres odpowiedzialności finansowo-księgowej zawarty jest przecież w obowiązkach gł.księgowej a przy tym myślę, że nowy Prezes (taki prawdziwy z konkursu) również jako "rasowy" menager, posiada wiedzę w tym zakresie i to pod egidą RN przez Pana prowadzonej ........to chyba nie tędy droga .......tem bardziej, że to wszystko za nasze pieniądze, czyli wszystko miałoby się znów wrócić na może nie takie same ale również "niezdrowe" tory????? myślę, że nie tego oczekujemy - my mieszkańcy - i nie do takich działań dostaliście Państwo kredyt zaufania.......

Po pierwsze jak pisałem na forum i jak można wyczytać w uchwale RN (dostępnej w administracji lub na www.szwolezerow.waw.pl po założeniu konta), RN wstrzymała zarządowi jakiekolwiek zatrudnienie i oczekuje na przedstawienie do zatwierdzenia nowej struktury zatrudnienia. Ta uchwala jest wynikiem tych samych niepokojów, o których pisze użytkownik lupus. Natomiast RN nie tworzy nowego stanowiska. Statut spółdzielni wymaga, żeby było trzech członków zarządu. Dotychczas był prezes i dwóch podległych mu członków zarządu. Prezes nie musiał być członkiem spółdzielni, ale już jego zastępcy musieli (jeszcze muszą). Nowy regulamin zarządu zmienia ten układ w ten sposób, że wyznacza od razu zakres obowiązków każdemu członkowi zarządu. Wtedy każdy członek zarządu odpowiada bezpośrednio przed RN za wypełnianie swoich obowiązków i nie będzie mógł jeden na drugiego zwalać, że coś jest nie zrobione. Wydaje mi się (tak myśli większość członków RN), że to dobre posunięcie.
Ponad to na WZ jest przygotowana zmiana w statucie, która pozwala zatrudnić pozostałych członków zarządu również spoza spółdzielni. Jak daliśmy w czerwcu ogłoszenie, że dalej szukamy kandydata na drugiego członka zarządu, to trafiła do moich rąk jedna oferta i to od osoby mocno zadłużonej w spółdzielni. Cały czas mamy sytuację niezgodną ze statutem.

A tak na marginesie...RN wykonuje swoją pracę społecznie. Myślę, że między innymi dlatego jak RN była wybierana to ledwo się udało zebrać 9 osób. Teraz jest mi bardzo trudno utrzymać RN w ryzach. Niektórzy notorycznie nie przychodzą na posiedzenia. Ja ich wyrzucić nie mogę. Teoretycznie mogę zgłosić wniosek do WZ o wykluczenie z RN. Nie chcę tego robić. Wolę stale zachęcać do większego zaangażowania. Nawet ci co przychodzą na posiedzenia RN mają chwile zwątpienia i zastanawiają się, czy nie zrezygnować. Nie wystarczy być uczciwym, żeby coś zrobić. Trzeba jeszcze mieć na to czas i dużą odporność psychiczną. Jeżeli poświęcam czas na pracę w RN to automatycznie mniej czasu poświęcam na pracę zarobkową i na kontakt z bliskimi. Na najbliższym WZ będą wybory uzupełniające do RN. Apeluję o zgłaszanie swoich kandydatur. Na razie jest jeden vacat. Może będą dwa...

Ostatnio edytowany przez boguslaw_jozwiak (2010-10-14 05:57:07)

Offline

 

#19 2010-10-15 21:25:39

Lokator_nr0

Administrator

Zarejestrowany: 2010-04-09
Posty: 155
Punktów :   

Re: Opłaty

lupus napisał:

W ostatnim czasie pojawiły się nowe osoby w administracji Spółdzielni: jedna to Pani pracująca w pokoju gdzie "urzędowała" Pani Teresa - to rozumiem, że na jej miejsce, natomiast jest jeszcze dwóch Panów jednego widać w pokoju razem z Panią Renatą (do pomocy????) a drugi najczęściej w pokoju u Pani Prezes - czym się zajmuje to Bóg raczy wiedzieć choć "tajemnicą poliszynela" jest, że to bardzo bliski znajomy Pani Prezes.

Niestety, mam dokladnie takie samo wrazenie. Nie moge sobie wyobrazic, co robia te nowozatrudnione osoby, ktora czesc dotychczasowych obowiazkow np. p. Renaty wykonuje ow pan, ktory przebywa z nia w pokoju. Dla mnie jest to sytuacja niezdrowa i wierze w to, ze RN bedzie w stanie wyjasnic te sprawe - p. Boguslaw wspomina o tym, ze nowa p. prezes uporzadkowala sprawy w spoldzielni - a ja widze tylko nowiutkie okna w biurach spoldzielni oraz nowozatrudnione osoby. Mam nawet wrazenie, ze pojawil sie ktos w rodzaju recepcjonistki! Nie chcialbym nikogo obrazic, byc cos mi sie pokrecilo, ale wydaje mi sie, ze za kazdym razem gdy dzwonie do spoldzielni odbiera ta sama osoba i laczy z odpowiednim dzialem. Dziwne... niepokojace.

Offline

 

#20 2010-10-16 08:05:56

tafila

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-10-16
Posty: 1
Punktów :   

Re: Opłaty

Lokator_nr0 napisał:

lupus napisał:

W ostatnim czasie pojawiły się nowe osoby w administracji Spółdzielni: jedna to Pani pracująca w pokoju gdzie "urzędowała" Pani Teresa - to rozumiem, że na jej miejsce, natomiast jest jeszcze dwóch Panów jednego widać w pokoju razem z Panią Renatą (do pomocy????) a drugi najczęściej w pokoju u Pani Prezes - czym się zajmuje to Bóg raczy wiedzieć choć "tajemnicą poliszynela" jest, że to bardzo bliski znajomy Pani Prezes.

Niestety, mam dokladnie takie samo wrazenie. Nie moge sobie wyobrazic, co robia te nowozatrudnione osoby, ktora czesc dotychczasowych obowiazkow np. p. Renaty wykonuje ow pan, ktory przebywa z nia w pokoju. Dla mnie jest to sytuacja niezdrowa i wierze w to, ze RN bedzie w stanie wyjasnic te sprawe - p. Boguslaw wspomina o tym, ze nowa p. prezes uporzadkowala sprawy w spoldzielni - a ja widze tylko nowiutkie okna w biurach spoldzielni oraz nowozatrudnione osoby. Mam nawet wrazenie, ze pojawil sie ktos w rodzaju recepcjonistki! Nie chcialbym nikogo obrazic, byc cos mi sie pokrecilo, ale wydaje mi sie, ze za kazdym razem gdy dzwonie do spoldzielni odbiera ta sama osoba i laczy z odpowiednim dzialem. Dziwne... niepokojace.

Na część tych pytań odpowiedź jest prosta. Pani w Administracji jest prawnikiem i zajmuje się m.in spawami członkowskimi oraz sprawami przewłaszczeń mieszkań. Pan co to z p. Renatą siedzi nie jest do pomocy lecz tak samo jak ona zajmuje się bieżącą administracją osiedla, niestety szybko chylącemu się ku technicznemu upadkowi. Natomiast pan, co to siedzi z P. Prezes jest jej bratem, a ze był bezrobotny, bo go nikt nie chciał, bo nic nie umie, to P.Prezes go wzięła no i płaci mu z naszych pieniędzy sporo. Natomiast jakie prace wykonuje, prócz oglądania gołych bab, które widać z chodnika na ekranie jego komputera, wie tylko Pani Prezes. Może wykonuje zadania ochroniarza, bo wzrostu jest słusznego. Nie ma co prawda takiej funkcji w naszym statucie, no ale cóż się nie robi dla rodzinki. Czyli znowu mamy Prezesa z gatunku popierajmy się. Jeden w cwany sposób oskubał spółdzielnię a obecna Pani Prezes (dziennikarka z zawodu) prowadzi tylko akcje pt."popieram własną rodzinę za wasze pieniądze".

Ostatnio edytowany przez tafila (2010-10-16 08:08:51)

Offline

 

#21 2010-10-16 19:07:10

wściekły-na-spółdzielnie

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-10
Posty: 17
Punktów :   

Re: Opłaty

Panie Bogusławie,jak mamy to zatrudnianie rozumieć?Co robi brat prezesowej w spółdzielni?

Offline

 

#22 2010-10-16 21:26:55

Lokator_nr0

Administrator

Zarejestrowany: 2010-04-09
Posty: 155
Punktów :   

Re: Opłaty

Nadal nie rozumiem, po co miałyby być dwie osoby do spraw technicznych. Przecież na tym osiedlu nie ma żadnych poważnych inwestycji związanych z remontem/odnawianiem/przebudową!!! Czym więc zajmuje się ów pan, który wspiera p. Renatę?

Ponadto, ilekroć przechodzę w pobliżu, widzę gromadkę nowych twarzy palących papierosy przed wejściem do spółdzielni. Wnioskuję więc, że ludzie ci nie mają nic do roboty. To stawia pod dużym znakiem zapytania politykę kadrową nowej pani prezes. No i do tego historia z bratem (jeśli jest prawdziwa) to już doprawdy zbyt wiele. Mam nadzieję, że te informacje przeczyta możliwie wiele osób i na walnym zgromadzeniu będziemy o to pytać p. prezes!

Offline

 

#23 2010-10-17 14:41:50

vitro

Nowy użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-21
Posty: 3
Punktów :   

Re: Opłaty

tafila napisał:

Na część tych pytań odpowiedź jest prosta. Pani w Administracji jest prawnikiem i zajmuje się m.in spawami członkowskimi oraz sprawami przewłaszczeń mieszkań. Pan co to z p. Renatą siedzi nie jest do pomocy lecz tak samo jak ona zajmuje się bieżącą administracją osiedla, niestety szybko chylącemu się ku technicznemu upadkowi. Natomiast pan, co to siedzi z P. Prezes jest jej bratem, a ze był bezrobotny, bo go nikt nie chciał, bo nic nie umie, to P.Prezes go wzięła no i płaci mu z naszych pieniędzy sporo. Natomiast jakie prace wykonuje, prócz oglądania gołych bab, które widać z chodnika na ekranie jego komputera, wie tylko Pani Prezes. Może wykonuje zadania ochroniarza, bo wzrostu jest słusznego. Nie ma co prawda takiej funkcji w naszym statucie, no ale cóż się nie robi dla rodzinki. Czyli znowu mamy Prezesa z gatunku popierajmy się. Jeden w cwany sposób oskubał spółdzielnię a obecna Pani Prezes (dziennikarka z zawodu) prowadzi tylko akcje pt."popieram własną rodzinę za wasze pieniądze".

Uważam, ze omawianie na tym forum koneksji rodzinnych Pani Prezes, czy w ogóle czyichkolwiek  nie jest właściwe, to chyba nie jest forum plotkarskie. Nie wnosi to nic konstruktywnego.Ale jeżeli rzeczywiście taka sytuacja ma miejsce to powinna tym się zając Rada Nadzorcza i to w trybie pilnym.

Offline

 

#24 2010-10-17 22:57:24

 boguslaw_jozwiak

Użytkownik

7657118
Call me!
Skąd: Dragonów 6 m 30
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 61
Punktów :   
WWW

Re: Opłaty

Postaram się odpowiedzieć:
1. Pani po lewej stronie to pani Joanna Kiczyńska, zatrudniona została w miejsce pani Teresy Wojciechowskiej. Zajmuje się prawami członkowskimi oraz całą masą innych rzeczy - wszystkim co wymaga znajomości prawa.
2. Pan, który przesiaduje z panią Renatą to pan Marcin Bednarczyk. Pani Prezes miała zamiar zastąpić nim panią Renatę. Niemniej w sytuację, że dział techniczny podlega teraz panu Olegowi Polańskiemu (zgodnie z nowym regulaminem zarządu) i w połowie listopada będzie zmiana na stanowisku prezesa, decyzja nie została jeszcze podjęta.
3. Ten pan co siedzi u pani Prezes, to pan Jerzy Dalba.

Wspomniałem wcześniej, że dla RN też nie jest do końca jasna polityka zatrudniania, więc pani Prezes została zobowiązana uchwałą do przedstawienia struktury organizacyjnej do zatwierdzenia przez RN.
Ponadto RN zdecydowała, że zgodnie z zaleceniem Walnego Zgromadzenia z dnia 8.10.2009, zorganizowany zostanie konkurs na Prezesa. Konkurs właściwie już trwa.  Odbywa się to bez konfliktu z panią Prezes, która będzie kandydować na stanowisko członka zarządu ds finansowo-inwestycyjnych.  Przez ostatnie miesiące Pani prezes wykonała kilka bardzo istotnych prac, których efekt nie jest widoczny od razu ale bardzo rzutuje na inne sprawy: poprawa windykacji, rozpoczęcie porządkowania spraw z wynajmem lokali i różne inne.

Ostatnio edytowany przez boguslaw_jozwiak (2010-10-18 22:21:48)

Offline

 

#25 2010-10-19 22:36:32

lupus

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-19
Posty: 10
Punktów :   

Re: Opłaty

Panie Bogusławie !!!! Te wiele dobrych działań Pani Prezes - to z tego co Pan pisze  -  to chyba Pan sam nie do końca w to wierzy. Zmiana banku to zjęcie powiedzmy na jeden dzień by zebrać oferty i wybrać właściwy a drugiego dnia podpisać umowę. Windykacja - to chciałbym zobaczyć wyniki bo nie bardzo w tą poprawę wierzę - gdyby faktycznie się tak znacznie poprawiła to na pewno na osiedlu byłoby o tym bardzo głośno a na razie tylko Pan o tym pisze. Sądząc po polityce kadrowej Pani Prezes można założyć, że jej zdolności organizacyjne jak i finansowo-księgowe są na podobnym poziomie. Dyplomatycznie odpowiada Pan na zadane pytania - czyżby Pan trzymał "parasol ochronny" nad Panią Prezes??? Myślę, że nie bardzo chcemy - my mieszkańcy - ani takiej Pani Prezes ani jej w roli członka zarządu.....
Niech Pan trzyma ster RN prosto i bez sentymentów - tego od Pana oczekujemy.....!!!!!
Pozdrawiam i życzę siły i powodzenia......

Offline

 

#26 2010-10-19 23:15:10

Lokator_nr0

Administrator

Zarejestrowany: 2010-04-09
Posty: 155
Punktów :   

Re: Opłaty

Proszę w imieniu swoim, jako mieszkańca osiedla, by wszyscy wątpiący i zaniepokojeni pojawili się na walnym zgromadzeniu. To jest miejsce, w którym możemy dyskutować o sprawach dla nas ważnych!

Offline

 

#27 2010-10-24 19:31:08

ejej

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 40
Punktów :   

Re: Opłaty

No i zgromadzenie było, ale czy walne? Nawet nie było qworum. Poza tym chyba coś nie jest tak z konstrukcją zebrania. Chyba na początku trzeba ustalić, że oprócz przewodniczącego rady, członków Zarządu i kogoś nadzwyczajnego --  poszczególni mówcy mogą mówić max 15 min łącznie. Nie może być tak, że trzech mówców rozkłada zebranie , przeciąga aby wyszli wszyscy, którzy mają dość 3 godz, właściwie nic nie wnosząc, torpedując nawet skrócenie czasu na głosowanie (miało być do urn i liczone głosy w trakcie dyskusji-  ale wstał p.W i "ustalił", że lepiej po staremu), p. Mirecki, który najwięcej mówił (~godz), stwierdził, że "w końcu może dojść do głosu"....... Rezultat Dyskusja zaczyna się o 22.00. Z tym coś trzeba zrobić. Życzę aby następne zebranie było sprawniejsze. Może trzeba więcej pisać mieszkańcom. A więc wracamy do początku   - kto będzie aktywny.... 1, 2 czy 10 osób, a może więcej

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.kpprz.pun.pl www.goodboys.pun.pl www.wrestlingpbfgame.pun.pl www.rk-hh.pun.pl www.pentagonuni4.pun.pl