Moje osiedle

Forum mieszkańców najpiękniejszego osiedla w Warszawie

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2010-04-12 21:29:23

Lokator_nr0

Administrator

Zarejestrowany: 2010-04-09
Posty: 155
Punktów :   

Spółdzielnia - i co dalej?

Pytanie, które chciałbym zadać, może wydać się niektórym prowokacją, ale uważam, że jest istotne: czy istnieje jakikolwiek sposób, by spółdzielnia przestała istnieć i przekształciła się we wspólnotę? Czy prawo pozwala zlikwidować spółdzielnię?

Offline

 

#2 2010-04-16 13:49:08

 boguslaw_jozwiak

Użytkownik

7657118
Call me!
Skąd: Dragonów 6 m 30
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 61
Punktów :   
WWW

Re: Spółdzielnia - i co dalej?

Ja przedstawię czarny scenariusz:
  - teraz czynsz wynosi 500-600zł
  - jak nie wykupimy gruntów będzie wynosił 900-1000
  - jak weźmiemy kredyt na ocieplenie to wzrośnie o kolejne 150 do 1050 - 1150
  - windykacja leży, a przy czynszach ponad 1000 zadłużenie zacznie rosnąć, może nawet lawinowo
  - teraz cena metra kwadratowego to 7-7,5 tyś
  - przy tych maksymalnych czynszach i nieuregulowanej sprawie gruntów (zaprzepaszczonej szansie wykupienia) cena za metr pewnie spadnie do 4-5 tyś
  - mieszkania zacznie wykupować jakiś deweloper, a może jak spółdzielnia nie zapłaci podwyższonej opłaty za użytkowanie wieczyste (teraz ok 312 tyś, a po podwyżce ok. 2,4 mln) to miasto wypowie dzierżawę gruntów...4,5 hektara w Śródmieściu to łakomy kąsek.

Cóż, wtedy ci, którzy nie wykupili mieszkań będą się mogli po prostu spakować i wyprowadzić, bo ich mieszkania będą w masie upadłościowej. Ci co mają już wykupione mieszkania (ok 64), jeżeli sami dopilnują wszystkich płatności to może nie stracą mieszkania...

Offline

 

#3 2010-04-16 21:25:12

Lokator_nr0

Administrator

Zarejestrowany: 2010-04-09
Posty: 155
Punktów :   

Re: Spółdzielnia - i co dalej?

boguslaw_jozwiak napisał:

Ja przedstawię czarny scenariusz:

Nastaszył mnie pan tak, że zaczynam się zastanawiać nad wyprowadzką... Co tu się dzieje, u licha? Jak to możliwe, że sytuacja jest tak zła? Kto tak zaniedbał sprawy? Czy ludzie, którzy zarządzali/zarządzają spółdzielnią i mieszkają tutaj, nie mają instynktu samozachowawczego?

Offline

 

#4 2010-04-17 02:47:54

 boguslaw_jozwiak

Użytkownik

7657118
Call me!
Skąd: Dragonów 6 m 30
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 61
Punktów :   
WWW

Re: Spółdzielnia - i co dalej?

Nie trzeba wpadać w panikę. Trzeba działać
Teraz parę spraw jest zaniedbanych i osiedle trochę podupadło, ale niektóre z tych problemów występują również w innych spółdzielniach (np. sprawa gruntów).
Jeżeli mieszkańcy bardziej zaangażują się w sprawy osiedla, zorganizuje się lepszy przepływ informacji, osiedlem będą zarządzać uczciwi ludzie to zobaczycie,
że będzie to jeszcze najładniejsze osiedle w Warszawie.
Proszę się nie wyprowadzać, bo tacy jak Pan są bardzo potrzebni.

Offline

 

#5 2010-04-17 21:15:45

Lokator_nr0

Administrator

Zarejestrowany: 2010-04-09
Posty: 155
Punktów :   

Re: Spółdzielnia - i co dalej?

boguslaw_jozwiak napisał:

Teraz parę spraw jest zaniedbanych i osiedle trochę podupadło

Ale ja cały czas nie mogę pojąć jak to się stało, że przez ostatnie lata rady nadzorcze i walne zgromadzenia nie reagowały na zaniedbania i zaniechania ze strony osób zarządzających spółdzielnią. Rozumiem, że można dać się omotać, ale przecież gdy w grę wchodzi własny interes, interes mieszkańca osiedla, którego dotykają te zaniechania, powinno zapalać się wszystkim czerwone światełko w głowach!

Offline

 

#6 2010-05-26 16:26:08

 boguslaw_jozwiak

Użytkownik

7657118
Call me!
Skąd: Dragonów 6 m 30
Zarejestrowany: 2010-04-11
Posty: 61
Punktów :   
WWW

Re: Spółdzielnia - i co dalej?

ZAPRASZAM DO MINI-SERWISU RADY NADZORCZEJ >>>  www.szwolezerow.waw.pl  <<<


Lokator_nr0 napisał:

Ale ja cały czas nie mogę pojąć jak to się stało, że przez ostatnie lata rady nadzorcze i walne zgromadzenia nie reagowały na zaniedbania i zaniechania ze strony osób zarządzających spółdzielnią. Rozumiem, że można dać się omotać, ale przecież gdy w grę wchodzi własny interes, interes mieszkańca osiedla, którego dotykają te zaniechania, powinno zapalać się wszystkim czerwone światełko w głowach!

Cóż...Od czasu do czasu pojedyncze osoby próbowały coś zdziałać, ale klika okazywała się silniejsza.

Ostatnio edytowany przez boguslaw_jozwiak (2010-06-18 03:56:13)

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.pentagonuni4.pun.pl www.lek.pun.pl www.goodboys.pun.pl www.wrestlingpbfgame.pun.pl www.kpprz.pun.pl